Badania mózgu przyczyniają się do zrozumienia społecznych uprzedzeń
Poprzez skanowanie mózgów badanych osób, myślących o innych ludziach, można uzyskać wgląd w neurologiczne podstawy mechanizmu społecznych uprzedzeń - dowodzą na łamach pisma "Neuron" Jason P. Mitchell, Mahzarin R. Banaji z Uniwersytetu Harvarda, oraz C. Neil Macrae z Uniwersytetu w Aberdeen.
Naukowcy poszukiwali przede wszystkim odpowiedzi na pytanie, czy
specyficzny region mózgu (region przyśrodkowej kory przedczołowej)
ulega aktywacji wówczas, gdy badani myślą o innych osobach -
odbieranych albo jako podobne do nich albo bardzo różniące się.
Inni badacze sugerowali wcześniej, że przyśrodkowa kora
przedczołowa jest kluczową strukturą mózgową odpowiedzialną za
wyciąganie wniosków na temat psychicznej kondycji innych osób.
Kolejne badania dostarczyły wskazówek, jakoby specyficzny
podregion przyśrodkowej kory przedczołowej - region brzuszny - był
zaangażowany w proces myślenia człowieka o jego przyjaciołach.
Mitchell i jego współpracownicy wysunęli hipotezę, że brzuszny
region przyśrodkowej kory przedczołowej może przyczyniać się do
wysnuwania wniosków na temat ludzi podobnych do badanych, podczas
gdy przeciwna strona opisywanej anatomicznej struktury mózgu - jej
część grzbietowa, może być zaangażowana w myślenie o innych,
odmiennych od badanych osobach.
Aby zweryfikować taką możliwość, naukowcy zaprezentowali grupie
studentów college'u z Bostonu zdjęcia dwóch osób, dodając pisemny
opis każdej z nich. Studentów poinformowano, że zarówno ludzie jak
i ich opisy są prawdziwe, ale są one także zaprojektowane w taki
sposób, by uczniowie bądź się z nimi identyfikowali, bądź nie.
Jedna z tych osób została opisana jako posiadająca liberalne
poglądy i biorąca udział w zajęciach typowych dla uczniów z
północno-wschodnich liberalnych szkół artystycznych. Drugą osobę
opisano jako chrześcijańskiego fundamentalistę, posiadającego
konserwatywne polityczne poglądy - przeciwnie do poglądów
większości studentów.
Podczas gdy studenci dokonywali osądu danej osoby, przeprowadzano
badanie polegające na skanowaniu mózgów studentów przy użyciu tzw.
funkcjonalnego rezonansu magnetycznego (fMRI). W badaniu tym
wykorzystuje się nieszkodliwe pole magnetycznego oraz fale radiowe
konieczne do zobrazowania przepływu krwi w mózgu, co odzwierciedla
jego regionalną aktywność podczas różnych zadań.
Naukowcy zauważyli, że region brzuszny przyśrodkowej kory
przedczołowej był bardziej aktywny kiedy studenci myśleli o osobie
podobnej do nich samych, region grzbietowy był natomiast
pobudzony, kiedy studenci myśleli o osobie, z którą się w żaden
sposób nie utożsamiali.
Badacze odkryli również, że im bardziej studenci utożsamiali się z
przykładową osobą, tym silniejsza była odpowiedź ze strony
brzusznej części przyśrodkowej kory przedczołowej. I odwrotnie -
im bardziej czuli się niepodobni do przykładowej osoby, tym
bardziej aktywna była część grzbietowa badanej struktury mózgu.
Naukowcy podsumowują, że ich odkrycia dostarczają kolejnych
dowodów dla teorii określanej jako symulacja sposobu, w jaki
ludzie odbierają innych. Zgodnie z tą teorią ludzie korzystają z
zasobów wiedzy na temat siebie samych po to, by wnioskować na
temat predyspozycji psychicznych innych osób.
Bez tej bazy spostrzegający musiałby polegać wyłącznie na
uprzedzeniach i osądach, takich jak np. stereotypy, by zbudować
swoje wyobrażenie na temat stanów psychicznych i emocjonalnych
innych, niepodobnych, nieutożsamianych ze swoją osobą ludzi.(PAP)