Uśmiech często spotykany i zasadniczo niezwiązany z emocjami. Komunikat, jaki zawiera, odczytywano następująco: „jestem dobrze wychowany”, „miło mi”, „może pomóc?”. W przeciwieństwie do uśmiechu życzliwego nie zakłada to dobrych intencji czy sympatii, lecz raczej deklarację przestrzegania konwencji społecznych. Znajduje to także odzwierciedlenie w sugerowanym przez ekspertów szerokim zakresie zastosowań, niezależnie do stopnia wzajemnej życzliwości i hierarchii osób, do których uśmiech jest kierowany. Jeśli chodzi o fizjonomię, zgodnie twierdzono, że jest to uśmiech powściągliwy, polegający jedynie na „lekkim wygięciu ust”. Nie ma tutaj sprzężenia z płcią.
Fragmenty z książki "PSYCHOLOGIA UŚMIECHU. Analiza kulturowa".
Autor: Szarota Piotr.
Gdańskie Wydawnictwo Psychologiczne.