Wirtualny rodzic ma zapewnić wsparcie emocjonalne dzieciom żołnierzy amerykańskich, którzy stacjonują w Iraku lub Afganistanie - pisze "New Scientist".
Trójwymiarowy rodzic ma dodawać dziecku otuchy w sytuacjach gdy niemożliwy jest kontakt za pomocą telefonu czy Internetu. Ma także łagodzić stres związany z rozłąką i pomagać utrzymywać stałą więź psychiczną.
Stworzenie wiarygodnej wersji rodzica będzie możliwe dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji i systemu rozpoznawania mowy. Program jest przeznaczony dla dzieci w wieku od 3 do 5 lat. Ma on umożliwić naturalną, aczkolwiek prostą komunikację. Dzięki niemu maluchy będą mogły usłyszeć od wirtualnej mamy lub taty słowa typu "kocham cię", "tęsknię" czy "dobranoc".
Choć zdania na temat przydatności tego programu są podzielone, pomysłodawcy twierdzą, że w dzisiejszych czasach technologia powinna pomagać rodzinom wojskowych, które cierpią z powodu długotrwałego rozstania z bliskimi.(PAP)