Wirtualny rodzic powie dziecku "dobranoc"

Wirtualny rodzic ma zapewnić wsparcie emocjonalne dzieciom żołnierzy amerykańskich, którzy stacjonują w Iraku lub Afganistanie - pisze "New Scientist".

Departament Obrony Stanów Zjednoczonych wpadł na pomysł, by stworzyć program komputerowy umożliwiający małym dzieciom prostą komunikację z wirtualnym rodzicem. Nieobecność przynajmniej jednego z rodziców z powodu służby wojskowej dotyczy ponad 155 tys. amerykańskich dzieci.

Trójwymiarowy rodzic ma dodawać dziecku otuchy w sytuacjach gdy niemożliwy jest kontakt za pomocą telefonu czy Internetu. Ma także łagodzić stres związany z rozłąką i pomagać utrzymywać stałą więź psychiczną.

Stworzenie wiarygodnej wersji rodzica będzie możliwe dzięki wykorzystaniu sztucznej inteligencji i systemu rozpoznawania mowy. Program jest przeznaczony dla dzieci w wieku od 3 do 5 lat. Ma on umożliwić naturalną, aczkolwiek prostą komunikację. Dzięki niemu maluchy będą mogły usłyszeć od wirtualnej mamy lub taty słowa typu "kocham cię", "tęsknię" czy "dobranoc".

Choć zdania na temat przydatności tego programu są podzielone, pomysłodawcy twierdzą, że w dzisiejszych czasach technologia powinna pomagać rodzinom wojskowych, które cierpią z powodu długotrwałego rozstania z bliskimi.(PAP)


ostatnia zmiana: 2009-02-02
Komentarze
Polityka Prywatności