Wspomnienia a pociąg do alkoholu

Tworzenie fałszywych wspomnień na temat samopoczucia po konkretnym alkoholu może zapobiegać nadużywaniu go w przyszłości - wykazały kanadyjskie badania. Naukowcy pracujący pod kierunkiem Dana Bernsteina z Kwantlen University College poprosili 142 młode osoby o wypełnienie ankiet na temat nawyków żywieniowych oraz doświadczeń z piciem alkoholu (wódką oraz rumem) przed 16 rokiem życia.

Każdy miał też zdeklarować, czy picie alkoholu sprawiało mu przyjemność i jakie skutki powodowało. 

Następnie połowie badanych powiedziano, że komputerowa analiza
ich odpowiedzi na temat diety i rodzaju spożywanych alkoholi
wykazała, iż przykre skutki po alkoholu były związane z piciem
rumu. Poproszono ich też by spróbowali przypomnieć sobie te
doświadczenia.

Pod wpływem takiej manipulacji około jedna czwarta uczestników
zyskała pewność, że rum faktycznie wywołuje u nich złe
samopoczucie. Ponadto osoby te gorzej oceniały smak rumu, niż we
wcześniejszej ankiecie. 

Wynika z tego, że metoda fałszowania wspomnień może zniechęcać a
nawet wywoływać awersję do pewnych trunków, a jej zastosowanie
mogłoby zapobiegać nadużywaniu alkoholu przez młodych ludzi.
Wcześniejsze badania tego samego zespołu wykazały, że technikę tę
można by również wykorzystać w walce z objadaniem się.

Bernstein podkreśla jednak, że metoda nie musi działać w
przypadku wszystkich napojów i pokarmów. Za pomocą złych wspomnień
najłatwiej wywołać awersję do produktów o bardzo
charakterystycznym aromacie.

Naukowcy zdają sobie poza tym sprawę, że takie manipulowanie
wspomnieniami może zostać uznane za rodzaj "prania mózgu" i budzić
kontrowersje natury etycznej.

Naukowcy przedstawili wyniki swoich badań na 4. Międzynarodowej
Konferencji nt. Pamięci, która odbyła się w dniach 16-21 lipca w
Sydney.(PAP)


Komentarze
Polityka Prywatności