Wpływ testosteronu na naszą motywacje

Marzy ci się awans i własny gabinet? Najpierw powinieneś sprawdzić swój poziom testosteronu. Najnowsze amerykańskie badania wskazują bowiem, że gdy osoby z niskim poziomem testosteronu zyskują wyższy status, zaczynają dążyć do powrotu na niższą pozycję - wynika z artykułu zamieszczonego na łamach pisma "Journal of Personality and Social Psychology".

Z kolei, gdy osoby z wysokim poziomem tego męskiego hormonu tracą pozycję dominującą, pojawia się u nich silna motywacja do jej odzyskania.

"Co ważne, prawidłowość ta nie ma związku z płcią, gdyż dotyczy zarówno mężczyzn, jak i kobiet" - komentuje prowadząca badania dr Jennifer G. Sellers z Green Mountain College w Poultney (stan Vermont).

Razem z naukowcami z Uniwersytetu Stanu Teksas i z Bard College badaczka przeprowadziła serię eksperymentów wśród studentów. Najpierw uczestnicy testów oddali próbki śliny, które posłużyły do oceny ich wyjściowego poziomu testosteronu.

Następnie studentów dobrano w pary i poinformowano, że będą współzawodniczyć ze sobą w trzech testach na inteligencję. Jednak wyniki pierwszego testu zafałszowano, o czym badani nie mieli pojęcia. Ujawniono im tylko, kto został zwycięzcą, a kto przegrał.

Chodziło o to by sztucznie stworzyć hierarchię w badanej parze, tzn. jedną osobę ustawić na pozycji dominującej w stosunku do drugiej. W kolejnych testach sprawdzano nie tylko zdolności umysłowe studentów, ale też ich reakcje, zachowania i emocje w odpowiedzi na zmiany statusu. Okazało się, że studenci z wysokim poziomem testosteronu osiągali słabsze wyniki w testach na zdolności umysłowe gdy ich status spadał" - wyjaśnia dr Sellers. "Osoby te zaczynały mieć wówczas silną motywację do tego by odzyskać dominująca pozycję.

Objawiało się to m.in. większym pobudzeniem emocjonalnym, zwiększeniem akcji serca, brakiem koncentracji umysłowej i przywiązywaniem dużej uwagi do statusu" - dodaje. Z kolei, gdy osoby z niskim poziomem testosteronu znalazły się w pozycji dominującej, zaczynały dążyć do poprzedniego niższego statusu.

"Wyniki naszych badań sugerują, że od poziomu testosteronu zależy to, czy mamy silną motywację do zdobywania wyższej pozycji i statusu czy wcale tego nie chcemy" - komentują autorzy pracy. Jak zaznaczają, odkrycie to dotyczy wyłącznie tych sytuacji, w których aktualny status jest zagrożony lub pojawia się okazja by go zmienić.

W warunkach bardziej stabilnych i przyjaznych osoby z niskim poziomem męskiego hormonu mogą z powodzeniem zajmować wysokie pozycje, stanowiska i czuć się z tym bardzo komfortowo. "Nasze odkrycie stosuje się tylko do warunków, w których ludzie ciągle ze sobą rywalizują" - konkludują naukowcy. (PAP)


ostatnia zmiana: 2008-09-26
Komentarze
Polityka Prywatności