Australijscy naukowcy podjęli się przebadania brytyjskich matek w celu odkrycia, czy wzbudzanie w nich poczucia winy może zmotywować ich do karmienia piersią zamiast butelką - informuje EurekAlert.
Lider zespołu badawczego, Joy Parkinson, twierdzi, że badanie przeprowadzone wśród 1400 kobiet w Australii i Stanach Zjednoczonych ujawniło, że wsparcie i zachęcenie ze strony rodziny oraz przyjaciół, bardziej niż zachęty specjalistów, mogą pomóc podnieść wskaźniki karmienia piersią.
"Wskaźniki karmienia piersią w krajach rozwiniętych, takich jak Wielka Brytania, Australia, czy USA są zazwyczaj niższe niż cele stawiane przez Światową Organizację Zdrowia" - dodaje Parkinson.
Według Parkinson kobiety zrozumiały, że karmienie piersią jest dobre dla ich dzieci. Potrzebują jednak odpowiednich narzędzi, które pomogą im dłużej karmić w ten sposób. Podkreśla jednak, że czynność ta wcale nie jest prostym zadaniem.
Parkinson dodaje, że rządy i zwolennicy karmienia piersią na całym świecie mają tendencje do skupiania się na kampanii strachu i poprzez poczucie winy próbują popchnąć kobiety do karmienia piersią. Ten sposób przekazywania informacji okazuje się jednak nie podnosić wskaźników.