Im jesteś szczęśliwszy, tym chętniej używasz serwisów mikroblogowych, takich jak np. Twitter. A także, jak wskazują badania uczonych z University of Indiana - szukasz internautów o podobnym stanie ducha.
Badania polegały na półrocznym obserwowaniu aktywności 102 000 użytkowników najpopularniejszego mikroblogowego serwisu społecznościowego - Twittera - analizując ich krótkie 140 znakowe wiadomości (tweety). Szczególnie interesował ich stan emocjonalny wyrażany w wiadomościach, odbijający się w częstym używaniu słów pozytywnych albo negatywnych, których słownik opracowano wcześniej.
Naukowcy zauważyli, że grupa szczęśliwych internautów, piszących krótkie wiadomości z wieloma słowami o pozytywnym kontekście - wymienia dużo "tweetów" z osobami o podobnym stanie psychicznym. Osoby czujące się gorzej zwykle także korespondują z osobami w tym samym stanie, ale korespondencja ta jest nieco rzadsza. A zatem użytkownicy Twittera i innych podobnych serwisów szukają przede wszystkim ludzi o podobnym poziomie zadowolenia. (PAP)