O tym, jak się oszukujesz

Jak wykazały badania Richarda Wisemana, psychologa z Hertfordshire University, ludzie, którzy sądzą, że drogie wino jest lepsze od taniego, oszukują się. Na ocenę wina ma wpływ jego cena, nie smak.

Brytyjski uczony twierdzi, że nie potrafimy odróżnić taniego wina od drogiego, nawet wtedy, gdy między nimi jest znaczna różnica w cenie. Podczas Międzynarodowego Festiwalu Nauki w Edynburgu przeprowadził badania z udziałem przypadkowo wybranych 575 osób. Ochotnicy jedynie na podstawie smaku mieli odpowiedzieć na pytanie, które wino, zarówno białe, jak i czerwone, jest droższe, a które tańsze.

Najtańsze wino kosztowało 3,49 funtów, a najdroższe - 29,99 funtów. Założenie eksperymentu było bowiem takie, że duża różnica w cenie powinna być nadal wyraźnie wyczuwalna w smaku, nawet wtedy, gdy degustatorzy nie znają ich ceny. Nic bardziej błędnego.

W ślepej próbie jedynie 53 proc. osób poprawnie rozróżniało tanie i drogie białe wino. W przypadku czerwonego wina trafność tej oceny była podobna - zaledwie 47 proc. badanych potrafiło powiedzieć, które więcej kosztuje, a które mniej.

Ocena wina była zatem całkowicie przypadkowa, podobnie jak rzut monetą. W obu przypadkach prawdopodobieństwo - wino tanie lub drogie, orzeł czy reszka - jest takie samo i wynosi 50:50. (PAP)


ostatnia zmiana: 2011-04-15
Komentarze
Polityka Prywatności