Jak informuje "Journal of Clinical Sleep Medicine", nastoletni kierowcy, którzy chodzą do szkoły na wcześniejszą godzinę, częściej mają udział w wypadkach samochodowych.
Młodzież popełnia niebezpieczne błędy z niewyspania. Wskazane są jednak dalsze badania.
Przeciętny nastolatek potrzebuje mniej więcej 9 godzin snu, jednak mało który przesypia tyle. Związane z dorastaniem mechanizmy przestawiają zegar biologiczny, a aktywność trwa do późnych godzin. A rano trzeba wstawać do szkoły... Późniejsze rozpoczynanie zajęć szkolnych, zdaniem badacza, poprawiłoby bezpieczeństwo na drogach - a także, jak wynika z innych badań, nastroje młodych ludzi i ich wyniki w nauce.(PAP)