Jak publikuje "American Sociological Review", dzieci, których rodzice się rozwiedli gorzej radzą sobie nie tylko w relacjach z rówieśnikami, ale także np. w matematyce. Są narażone na samotność, mają niższą samoocenę, chodzą przygnębione i zalęknione.
"Ludzie mawiają, że małżonkowie, którzy się rozwodzą musieli przeżywać silne konflikty zanim zdecydowali się na ten krok" - mówi dr Kim. Podejrzewał, że dzieci z takich rodzin mogą mieć różnego rodzaju problemy natury psychologicznej, poznawczej czy problemy z zachowaniem jeszcze zanim rozpocznie się proces rozwodowy. Jednak najnowsze badania tego nie potwierdziły. "To oznacza, że nie każdy rozwód jest poprzedzony wyniszczającym konfliktem między partnerami" - zaznacza.
Socjolog przeanalizował dane dotyczące niemal 3600 dzieci - od momentu ich pójścia do przedszkola, czyli w wieku 5-6 lat, do etapu 5. klasy szkoły podstawowej (w USA), czyli między 10. a 11. rokiem życia. Brał przy tym pod uwagę dzieci, których rodzice rozwiedli się, gdy ich pociechy były na etapie 1-3 klasy szkoły podstawowej i porównywał z rówieśnikami pochodzącymi z pełnych rodzin. Przyglądał się bliżej trzem okresom życia uczniów - sprzed rozwodu, w trakcie procesu rozwodowego i po jego zakończeniu.
Dzieci, których rodzice zdecydowali się na rozwód zaczynały pozostawać w tyle za rówieśnikami pod względem wyników w matematyce, zdolności interpersonalnych, miały też niższą samoocenę oraz większą skłonność do lęków i smutku. Badacz nie odnotował jednak takich zmian w okresie sprzed decyzji.
Nie stwierdził też, by negatywne skutki procesu rozwodowego pogłębiły się po jego zakończeniu, ale dzieci z rozbitych rodzin nie zdołały też nadrobić różnic w stosunku do rówieśników.
Jak tłumaczy dr Kim, rozwód może zakłócać rozwój psychiczny, intelektualny i społeczny dzieci na wiele sposobów. Widok rodziców oskarżających się wzajemnie lub kłócących o prawa do opieki nad dzieckiem jest źródłem silnego stresu, a sytuacja, w której dzieci muszą krążyć między rodzicami lub są zmuszone przeprowadzić się w inny region z jednym z nich niszczy ich dotychczasowe kontakty z rówieśnikami. (PAP)