O czytaniu emocji

To, jak odczytujemy emocje, zależy od tego, w jakiej kulturze żyjemy. Przykładowo - Holendrzy bardziej zwracają uwagę na wyraz twarzy, a Japończycy skupiają się głównie na tonacji głosu - wynika z badań opublikowanych przez "Psychological Science".

Do takiego wniosku doszedł Akihiro Tanaka z Instytutu Postępu Nauk Waseda w Japonii. Porównywał jak Holendrzy i Japończycy wyczuwają emocje innych ludzi i uznał, że jest w tym pewna prawidłowość, wpływająca na to, jak osoby z różnych kultur potrafią się komunikować.

"Japończycy wiedzą, że można ukryć negatywne emocje uśmiechem, ale znacznie trudniej jest to zrobić zmianą tonacji głosu" - twierdzi Tanaka. Dlatego przyzwyczajeni są oni do tego, by bardziej zwracać uwagę jak ktoś mówi, a nie tylko na wyraz twarzy.

Holendrom może wydawać się, że uśmiech na twarzy Japończyka sygnalizuje, że wszystko jest w porządku. Tymczasem może być zupełnie inaczej.(PAP)


ostatnia zmiana: 2011-07-12
Komentarze
Polityka Prywatności