Jednym, aby się wyspać wystarczy 6 godzin, inni nawet po 8 budzą się niewyspani. Od czego to zależy? Istnieją powody, by twierdzić, że nie jest to kwestia lenistwa, lecz pewnego zestawu genów.
W Pensylwanii, w Szkole Medycznej odkryto gen, który odpowiada za nadmierną senność i zwiększoną potrzebę snu. Posiadacze genu DQB1*0602 są bardziej podatni na odczuwanie zmęczenia i niewyspania po 8 godzinnej nocy snu niż osoby bez tego genu.
Osoby, które posiadają ów gen - śpią lżej, ciszej oraz z krótszą fazą REM. Szacuje się, że gen ten znajdziemy u 25% populacji. Dokładnych badań epidemiologicznych jednak jeszcze nie ma. Badacze, wskazują, że osoby, które posiadają „gen snu” powinny szczególnie mocno dbać o higienę snu, bezsenność w ich przypadku jest bowiem jeszcze bardziej destrukcyjna dla organizmu niż w przypadku osób o typowym zapotrzebowaniu na sen.
W zeszłym roku odkryto gen, którego posiadacze mogą spać nawet 4 -5 godziny na dobę bez szkody dla zdrowia. Teraz odkryto gen odpowiadający za wydłużenie się okresu snu. Warto wziąć te dane pod uwagę, kiedy następnym razem, będziemy robić awanturę o lenistwo naszemu partnerowi.
Źródło: psychosfera.net