Amerykanie coraz częściej cierpią na choroby pyschiczne

W ubiegłym roku 46 mln Amerykanów cierpiało na choroby psychiczne. U 11,4 mln osób była to szczególnie ciężka postać tych schorzeń. Niestety coraz częściej chorują także ludzie młodzi.

Okazuje się, że aż 8,7 mln Amerykanów miało w minionym roku myśli samobójcze, 2,5 mln planowało odebrać sobie życie, a 1,1 mln popełniło samobójstwo.

Z kolei na depresję chorowało 1,9 mln nastolatków w wieku 12-17 lat. Zaburzenia psychiczne odczuwało też 30 proc. ludzi młodych od 18 do 24 roku życia.

Dwukrotnie rzadziej chorują z tego powodu osoby po pięćdziesiątce – jedynie 14 proc. z nich miało kłopoty ze zdrowiem psychicznym.

Częściej chorują również kobiety (23 proc.) niż mężczyźni (17 proc.).

„To drugi doroczny raport na te temat, a jego ustalenia są podobne do tych jakie miały miejsce rok wcześniej” – powiedział Peter Delany, dyr. of SAMHSA's Office of Applied Studies.

W jego opinii wiele osób zdaje sobie sprawę ze swej choroby, ale się nie leczy, bo nie ma odpowiedniego ubezpieczenia. Z terapii korzysta zaledwie 39 proc. chorych.

„To niepokojące, gdyż leczenie, polegające głównie na użyciu odpowiednich leków, pozwala odzyskać zdrowie psychiczne i powrócić do czynnego życie” – podkreśla Peter Delany.

Osoby z zaburzeniami psychicznymi częściej są uzależnione od narkotyków i alkoholu. Sięga po nie aż jedna czwarta z nich. Według dr Ihsan Salloum, dyr. Addiction Psychiatry and Psychiatric Comorbidity Programs na University of Miami School of Medicine, obydwa te schorzenia powinny być leczone jednocześnie, gdyż ściśle się ze sobą wiążą.

Według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) choroby psychiczne, takie jak napady lęku i depresje, są już częstszą przyczyną np. absencji w pracy, aniżeli nowotwory i schorzenia serca. (PAP)


ostatnia zmiana: 2012-01-24
Komentarze
Polityka Prywatności