Czy widzieliście kiedyś człowieka śpiącego na przystanku? Czy widzieliście, jak ktoś się przewrócił, rozdarł spodnie, nabił siniaka? Czy zagregowaliście, pomogliście? A jeśli tak, czy nie zdenerwował was brak pomocy innych? Czy jest coś takiego jak nasza narodowa znieczulica?
Jeśli to prawda, to znieczuliły nas współczesne czasy. Z natury jesteśmy bowiem dobrzy, przynajmniej w pierwszym odruchu. Tak przynajmniej twierdzą naukowcy z uniwersytetu w Harvardzie, którzy opublikowali właśnie wyniki swoich badań. Ich uczestnicy zostali podzieleni na grupy. Każdy z nich otrzymał sumę pieniędzy i mógł zdecydować, czy zatrzymać ją dla siebie czy przeznaczyć na wspólny użytek swojej grupy. Zaobserwowano, że pierwszym odruchem było przeznaczenie pieniędzy dla grupy, dopiero przy dłuższym zastanowieniu decydowano się na zostawienie ich samym sobie. Na tej podstawie wypracowano hipotezę. Myślicie, że to prawda?