Przesypiacie całe noce? Czy może w nocy przewracacie się z boku na bok, marząc o tym, żeby chociaż przez chwilę odpocząć? Musicie popracować nad własnym szczęściem.
Osoby stabilne emocjonalnie, których stopień zadowolenia z życia utrzymuje się na wysokim poziomie, śpią lepiej niż te, które są podatne na wpływ czynników zewnętrznych - informują naukowcy. Ich wnioski ukazały się w przeglądzie "Annals of Behavioral Medicine". W badaniach przeanalizowano 100 osób, analizując ich podejście do życia i ichewentualne problemy podczas snu. W przypadku osób o bardziej stabilnym, pozytywnym podejściu do życia jakość snu była znacznie wyższa niż u badanych, których stan emocjonalny zmieniał się często w ciągu dnia. Problemy ze snem zaobserwowano u osób, które ze stanu bardzo pozytywnego pod wpływem różnych czynników szybko wpadały w stan negatywny.
"Dotychczas problemy ze snem przypisywane były najczęściej osobom o niskim poziomie zadowolenia z życia. Nasze badania sugerują, że dotyczą one również ludzi, którzy doświadczają bardzo pozytywnych, jednak niestabilnych emocji" - podsumowuje Ong.(PAP)