Przejadanie się, nadużywanie alkoholu czy palenie papierosów to pokusy, którym niektórzy ludzie potrafią oprzeć się łatwiej, inni zaś mają z tym więcej trudności. Według kanadyjskich naukowców, ma to związek z reakcjami mózgu na czyhające na nas pokusy. O wynikach swoich eksperymentów piszą na łamach "Psychological Science".
Zdaniem Michaela Inzlichta i Jennifer N. Gutsell z University of Toronto Scarborough, nasz mózg ma ograniczoną energię, dzięki której możemy kontrolować samych siebie. "Wszystkie akty samokontroli wypływają z tego samego źródła. A zatem, kiedy używamy swojej energii do kontrolowania jednej sfery, na przykład diety, okazuje się, że nie starcza nam tej energii do kontrolowania innej sfery, na przykład systematycznej pracy" - wyjaśniają naukowcy.
Ich zdaniem, kiedy zasoby energetyczne się wyczerpują, nasza zdolność do samokontroli maleje. Wówczas osoba na diecie objada się czekoladą, a student, który powinien się uczyć, spędza czas na oglądaniu telewizji. Naukowcy prosili uczestników eksperymentu, żeby tłumili swoje emocje podczas oglądania bardzo poruszającego filmu. Dzięki temu badani mieli wyczerpać swój zasób energii, który mógłby posłużyć samokontroli. Następnie uczestnicy badań wykonywali tzw. test Stroopa, badający m.in. poziom samokontroli.
Polega on na tym, że odczytuje się słowa określające nazwy kolorów, wydrukowane czcionką innego koloru, np. słowo "zielony" wydrukowane czcionką czerwoną. Okazało się, że ci, zdaniem których oglądanie filmu było bardziej męczące, gorzej wypadli w teście Stroopa. Oznaczało to, że mieli niższe zasoby energetyczne do samokontroli podczas wykonywania testu. Zdaniem naukowców, stało się tak, ponieważ zużyli je podczas oglądania filmu.
Równolegle prowadzono badania mózgu z użyciem elektroencefalografu, urządzenia rejestrującego fale mózgowe. Zwykle podczas wykonywania testu Stroopa uaktywnia się część mózgu zwana przednią częścią kory obręczy. Jest to swego rodzaju alarm, który informuje nas, że odstąpiliśmy od wyznaczonego celu. Naukowcy odkryli, że u tych osób, które gorzej wykonywały test, słabsza była również aktywność tej części mózgu. "Innymi słowy, po wykonaniu dużego wysiłku samokontroli, drugi taki wysiłek jest dla mózgu dużo trudniejszy do wykonania" - podsumowują badacze.(PAP)