Jednym z ciekawszych tematów badawczych jest ludzkie doświadczanie upływu czasu. Badaniem tego zjawiska zajmują przedstawiciele nauk psychologicznych i filozoficznych.
Henryk Mehlberg, przedstawiciel Szkoły Lwowsko - Warszawskiej, uczeń K. Ajdukiewicza określał czas psychologiczny jako jedną z form czasu poza-fizycznego, odnoszącego się do stanów psychicznych tego samego człowieka. Badacz spuścizny Mehlberga, ks. dr Tadeusz Pabjan z Wydziału Filozofii KUL zwraca uwagę że filozof wyróżniał również czas psychofizyczny, istniejący pomiędzy zdarzeniem fizycznym a stanem psychicznym obserwatora.
"Czas psychologiczny w ujęciu Mehlberga dotyczy stanów świadomości tego samego człowieka, a zatem temporalne relacje są w takim przypadku wyznaczane przez różnego rodzaju psychiczne fenomeny, takie jak uczucia, myśli, pragnienia, decyzje itp. rozpoznawane przez obserwatora w obrębie jego własnej świadomości.- wyjaśnia dr Pabjan. - Aby akty psychiczne mogły się układać w chronologiczny ciąg, określający czas psychologiczny, ich występowanie musi być względnie niezależne od bodźców fizycznych, doświadczanych przez obserwatora oraz od aktów psychicznych innych obserwatorów." Dr Agnieszka Widera-Wysoczańska z Uniwersytetu Wrocławskiego podkreśla, że można wyróżnić dwa odrębne kulturowe sposoby organizowania czasu.
"Jeden z nich to czas anglo-europejski oparty na pojęciu linearności, gdzie jedno wydarzenie występuje po drugim - wyjaśnia dr Widera-Wysoczańska - Osobom z taką organizacją czasu trudno jest zrozumieć kogoś żyjącego w kulturze, w której funkcjonuje zupełnie inna koncepcja czasu, nazwana "arabską", gdzie czas to jest to, co dzieje się w danym momencie." Jak tłumaczy badaczka, w "arabskiej" organizacji czasu nie ma pojęcia przyszłości. Jest to widoczne u Indian Navajo z Arizony, dla których czas jest odpowiednikiem otaczającej ich przestrzeń, jedynie "tu i teraz" jest rzeczywiste i ważne. W jednym z badań odwiedzający rezerwat Navajo naukowiec obiecał mieszkańcom przesłanie za dwa miesiące atrakcyjnego prezentu.
Dla Indian jednak obietnica przyszłej korzyści nie była warta tego, by o niej myśleć. Kiedy naukowiec od razu podarował im pomiętą pocztówkę - coś mało wartościowego, byli zachwyceni, bo to zdarzyło się "teraz" i było rzeczywiste. Prof. dr hab Czesław Nosal z Politechniki Wrocławskiej zwraca uwagę, że odkrycie ostatnich lat, teorie mózgowych zegarów czasu, pozwalają integrować klasyczną psychofizykę oceniania czasu ze współczesnymi modelami neuronalnych podstaw temporalności.
"Doświadczenie czasu, jako wielkości psychologicznej, można charakteryzować biorąc pod uwagę poziom neurobiologiczny i ściśle z nim związane psychofizyczne mechanizmy określania teraźniejszości - podkreśla prof. Nosal - Niekiedy sądzi się, że w tylko w przedziale teraźniejszości czas jest spostrzegany jako wielkość rzeczywista.
Gdy bierze się pod uwagę pełną perspektywę, przeszłość i przyszłość zintegrowane wokół teraźniejszości, analiza psychologiczna koncentruje się na czasie egzystencjalnym." (PAP)