Uczucie czystości znacznie zmniejsza surowość naszych sądów moralnych. Najnowsze badania dowodzą, że to intuicja, a nie rozumowanie wpływa na nasze decyzje o tym, co jest dobre, a co złe - pisze "Psychological Science".
Okazuje się, że nie bez powodu w wielu kulturach czystość fizyczna jest równoznaczna z czystością duchową.
Badacze przeprowadzili dwa eksperymenty z udziałem studentów. W pierwszym z nich studenci zostali poddani manipulacji mającej na celu aktywowanie w ich umysłach konceptu czystości. Następnie mieli oni osądzić takie dylematy moralne, jak zamieszczenie fałszywych informacji w CV, czy zatrzymanie pieniędzy ze znalezionego portfela.
Podczas drugiego eksperymentu studentom pokazano trzyminutowy film wywołujący silne uczucie wstrętu, a następnie poproszono o ocenę tych samych dylematów. Połowa z nich miała jednak przed podjęciem decyzji umyć ręce.
Oba eksperymenty dowiodły, że sądy studentów, którzy zostali poddani manipulacji oraz tych, którzy umyli ręce były łagodniejsze niż tych, którzy tego nie zrobili.
Jeśli czeka nas więc podjęcie ważnej decyzji warto najpierw przemyśleć ją spokojnie... w wannie lub pod prysznicem.(PAP)