Gdy tylko pozwolisz sobie na odrobinę luksusu, choćby to była tylko mała czekoladka, od razu zechcesz sobie dogadzać kolejnymi przyjemnościami, ostrzegają naukowcy.
Okazało się, że zachęcone słodyczami osoby zapytane o cele i preferencje żywieniowe opowiadały o różnych smakołykach. Natomiast druga grupa - ta, która zrezygnowała z "pustych kalorii" - stawiała na zdrowe żywienie.
W drugiej części eksperymentu ochotników z obu grup poproszono, by określili jak bardzo chcieliby posiadać różne markowe produkty. Okazało się, że pragnienie posiadania tych przedmiotów było silniejsze w grupie osób, które zjadły przysmak, niż w tej, która okazała wobec niego wstrzemięźliwość.
"Konsumenci często sądzą, że coś niewielkiego wystarczy, by zaspokoić ich chęć na tłuste przekąski" - przestrzegają autorzy badania. I dodają: "Ale nasza badania pokazują, że małe odstępstwa mogą prowadzić ludzi do podświadomej chęci dogadzania sobie dalej". (PAP)