W rodzinach, gdzie oboje rodzice pracują, ojcowie mają większy wpływ na rozwój zdolności językowych małych dzieci niż matki. O wynikach badań amerykańskich informuje pismo "Journal of Applied Developmental Psychology".
Wpływ rodziców na rozwój zdolności językowych dzieci w wieku od 2 do 3 lat badali naukowcy z University of North Carolina w Chapel Hill.
Badacze filmowali pary rodziców i ich 2-letnie dzieci w domach w trakcie zabawy. U dzieci, których ojcowie posługiwali się bogatszym, bardziej zróżnicowanym słownikiem, postęp nauki mowy był większy, niż u dzieci ojców posługujących się skromniejszym zasobem słów. Zależność tę wykazano po roku, w kolejnym badaniu dzieci.
Zasób słownictwa matek nie wpłynął natomiast w dużym stopniu na zdolności językowe dziecka.
"Większość dotychczasowych badań skoncentrowanych na nauce języka na wczesnych etapach rozwoju dziecka dotyczyło udziału matek" - zaznacza prowadząca badanie Nadya Panscofar.
W pełnych rodzinach, gdzie pracują oboje rodzice, ojcowie dbać o rozwój języka swoich dzieci i przygotowanie ich do pójścia do szkoły - podkreśla badaczka.
Z analiz tych wywnioskowano także, że staranna opieka nad dzieckiem w okresie pierwszych trzech lat jego życia wiąże się z lepszymi wynikami trzylatka w teście rozwoju umiejętności posługiwania się językiem.
Naukowcy podkreślają, że ich analizy zgadzają się z wynikami wcześniejszych badań, zgodnie z którymi poziom wykształcenia rodziców ma duże znaczenie dla zdolności językowych dzieci. (PAP)