Nawet dzieci wolą szczęściarzy

Już kilkuletnie dzieci wolą osoby, które mają w życiu szczęście, od pechowców - zaobserwowali naukowcy z USA. Zdaniem autorów artykułu na łamach pisma "Psychological Science", wyniki tych badań pomogą lepiej zrozumieć skąd biorą się preferencje ludzi do uprzywilejowanych grup społeczeństwa oraz jakie są przyczyny utrzymywania się nierówności społecznych.

Naukowcy z Uniwersytetu Harvarda oraz z Uniwersytetu Stanforda kierowani przez Kristinę R. Olson przeprowadzili badania w grupie 32 dzieci. Miały one obejrzeć 10 różnych zaimprowizowanych scenek i ocenić czy lubią rówieśnika biorącego udział w każdej z nich - według skali od 1 do 6. Scenki przedstawiano według 4 różnych scenariuszy: z dzieckiem zachowującym się dobrze, np. pomagającym nauczycielowi, zachowującym się źle - np. okłamującym mamę oraz z dzieckiem, któremu przypadkowo przydarzyło się coś pozytywnego, np. znalazło 5 dolarów na chodniku lub dzieckiem, które miało pecha, np. jego mecz piłki nożnej odwołano z powodu deszczu.

Tak jak spodziewali się badacze, dzieci darzyły większą sympatią pozytywnych bohaterów scenek (średnia ocena ponad 5 punktów), niż złe charaktery (średnia nota niecałe 2 punkty). Uczestnicy badania mieli też znacznie lepsze nastawienie do dzieci, którym sprzyjało szczęście (średnia ocena niemal 5 punktów), niż do pechowców (nieco ponad 3 punkty).

Jak wyjaśniają autorzy pracy, wyniki te wskazują, że już 5-7 letnie dzieci wyraźnie preferują wybrańców losu nad pechowców.

Kolejne doświadczenie przyniosło również ciekawe odkrycie. Okazało się bowiem, że dzieci obdarzają sympatią również innych członków grupy, w której znajduje się osoba "wybrana" przez los.

W badaniu wzięło udział 43 dzieci, którym przedstawiono dwa 5- osobowe zespoły rówieśników różniące się od siebie jedynie kolorem koszulek. Trzech członków jednej grupy opisano jako szczęściarzy, a trzech członków drugiej - jako pechowców.

Następnie dzieciom przedstawiono dwóch pozostałych członków z każdej grupy i zapytano, których darzą większą sympatią. Dzieci wybierały dwóch nowych członków z grupy "wybrańców losu", choć nie miały pojęcia czy faktycznie sprzyja im szczęście.

Jak tłumaczą naukowcy, negatywne zdarzenia losowe częściej dotykają osób, które są w gorszej sytuacji społeczno-ekonomicznej. Na przykład katastrofy naturalne częściej dotykają osób biednych. Dlatego z pozoru niewinne preferencje w kierunku osób uprzywilejowanych przez los, mogą z czasem prowadzić do pogłębiania się nierówności społecznych. (PAP)


Komentarze
Polityka Prywatności