Liczba prób samobójczych wśród norweskich nastolatek w ciągu 10 lat wzrosła o 30 proc. Socjologowie wiążą to z rosnącym niezadowoleniem dziewcząt ze swojego wyglądu. Według raportu opublikowanego przez Instytut Badań Społecznych, na zjawisko to ma wpływ także wzrost konsumpcji alkoholu i narkotyków wśród młodzieży.
Badanie przeprowadzono w dwóch etapach na grupie 24 tys. nastolatków w wieku 13-19 lat.
Wśród 12 tys. badanych w 1992 roku 10,6 proc. dziewcząt przyznało się do próby samobójczej, w 2002 roku, dla drugiej połowy badanych, wskaźnik ten wyniósł 13,6 proc. Wśród chłopców natomiast nie zaobserwowano znaczącego wzrostu tendencji samobójczych: w 1992 roku 6 proc. nastolatków próbowało odebrać sobie życie, 10 lat później tylko o 0,2 proc. więcej.
Według Larsa Wichstroema, profesora psychologii na uniwersytecie w Trondheim, brak akceptacji własnego wyglądu może doprowadzić do próby samobójczej. "Średnia waga młodych Norweżek zwiększa się, podczas gdy zgodnie z obecnymi trendami idealne ciało jest coraz szczuplejsze.
Dlatego przepaść między ideałem a rzeczywistością ciągle się pogłębia" - wyjaśnił Wichstroem. Zastrzegł, że mimo opóźnienia publikacji badań ich wyniki są nadal wiarygodne ze względu na ciągłe występowanie zaobserwowanych tendencji. (PAP)