Bardzo często naturalne predyspozycje naszego wnętrza nie są w stanie sprostać wymogom zewnętrznego świata. Wtedy wkładamy maskę. Nasze odczucia związane z noszeniem maski należy sobie uświadamiać.
Maski wkładamy by ukryć nasze prawdziwe odczucia, naszą wewnętrzną rzeczywistość. Ładnie się ubieramy, jesteśmy mili, a wewnątrz często odczuwamy strach. A przecież ziemia została nam dana by wzbudzać naszą dziecięcą radość. Gdy nasze postępowanie nie jest zgodne z naszymi prawdziwymi, wewnętrznymi odczuciami, tracimy kontakt z samym sobą.
Maski powinniśmy wkładać świadomie, tylko wtedy gdy jest to konieczne. Role grane w maskach powinny wzbogacać naszą osobowość i być z nią w harmonii. Tam gdzie jest to możliwe masek należy unikać. Zdejmując maskę powoli wyzbywamy się starych nawyków, tworząc koleiny dla nowych myśli.
Wyrabianie dobrych nawyków powinniśmy zacząć od zrozumienia własnych obowiązków. Obowiązki te określa nasze serce, dlatego należy szukać ich w naszym wnętrzu. Szukając poza sobą możemy zbłądzić. Wykonując własne obowiązki żyjemy w zgodzie z sobą samym i osiągamy spokój w życiu codziennym. Gdy poczujemy, że je dobrze rozpoznaliśmy, należy je polubić i wykonywać z pozytywnym nastawieniem. W ten sposób utrwalamy pozytywne nawyki.