Solidarne kobiety

Z badań, które przeprowadził Political Research Quaterly, wynika, że kobiety częściej nominują przedstawicielki swojej płci do kandydowania w wyborach - informuje serwis EurekAlert.

Jeśli szefem partii jest kobieta, to wśród kandydatów będzie więcej kobiet, niż gdyby przewodniczącym był mężczyzna.

Badanie przeprowadzone zostało w Kanadzie, tam nominacje dla kandydatów na wybory zależą wyłącznie od lokalnych stowarzyszeń partyjnych, a ich przywódcy mogą wpływać na proces nominacji zarówno kanałami oficjalnymi, jak i nieoficjalnie.

Badacze wskazują na kilka mechanizmów, które mogą powodować taką sytuację. Po pierwsze, lokalni przywódcy mogą chętniej nominować kandydatów podobnych do nich samych.

Po drugie, kobiety wykwalifikowane do objęcia stanowiska politycznego mają większe szanse być częścią sieci kontaktów zawodowych i towarzyskich kobiet już zajmujących taką pozycję - zwiększa to ich szanse na bezpośrednią rekrutację do administracji publicznej.

Badacze podkreślają pośredni wpływ obecności kobiet na wysokim stanowisku na dany obszar - wysyłają one sygnał do innych, zachęcający do spróbowania swoich sił w polityce.(PAP)


ostatnia zmiana: 2011-08-09
Komentarze
Polityka Prywatności