Poczucie, co jest dobre, a co złe, może zmieniać się w zależności od naszej bieżącej aktywności.
Badacze przeprowadzili eksperymenty z udziałem ludzi, którzy wykonują zawody, związane z pełnieniem podwójnej roli, np. lekarz wojskowy lub inżynier/menadżer w firmie. Sprawdzali, w jaki sposób podejmują oni etyczne lub nieetyczne decyzje.
Okazało się, że te same osoby posiadały odmienne wzorce moralne w momencie, gdy były bardziej nastawione na funkcjonowanie w jednej z tych ról, a inne, gdy przerzucali się na drugi rodzaj działalności. W dodatku zupełnie nie uświadamiali sobie zmiany we własnym systemie wartości.
Naukowcy stwierdzili, że przyczyną tego zjawiska jest pragnienie ludzi do sprostania cudzym oczekiwaniom. Dla lekarza życie ludzkie powinno być bezcenne i najczęściej jest, ale gdy zaczyna on pełnić również funkcję administracyjną w prywatnym szpitalu, musi stać się bardziej elastyczny moralnie, aby spełnić także wymagania udziałowców.
"Odkryliśmy, że ludzie mają tendencję do podejmowania decyzji, które nie są zgodne z ich poglądami moralnymi, wtedy, gdy są przeciążeni lub gdy wykonują rutynowe działania bez myślenia o konsekwencjach" - mówi Keith Leavitt z Oregon State University, główny badacz.
Ludzie są wrażliwi nawet na bardzo subtelne sygnały, dotyczące oczekiwań pracodawcy, które wysyła firma. Mogą to być materiały motywacyjne lub obrazki rozwieszone na ścianach. To wszystko podświadomie nakierowuje pracownika na odpowiednie tory, sposób zachowania, ceniony przez firmę.