Złe słowa ranią i prowokują, obraźliwe są też pewne gesty. Czy wiecie jednak, że samo ułożenie ciała może wywoływać też nieuczciwość?
Badania w tym kierunku przeprowadziła amerykańska Columbia Business School. Przyjęcie ekspansywnej pozycji ciała pod wpływem otoczenia może sprzyjać nieuczciwym zachowaniom - informuje na swojej stronie internetowej.
Amerykańscy naukowcy przekonują, że nawet nieświadome ułożenie ciała w swobodnej, zajmującej dużo przestrzeni pozycji może sprzyjać zmianie sposobu myślenia, odczuwania i zachowania człowieka, a także sprowokować go do nieuczciwego postępowania: kradzieży, oszustwa, czy wykroczeń drogowych.
"Fotele w samochodach, meble w miejscu pracy, a nawet korytarze w biurach - narzucają nam pozycję naszego ciała, co jednocześnie może wpływać na naszą skłonność do nieuczciwego zachowania w codziennym życiu" - mówi Andy Yap, jeden z badaczy.
Poprzednie badania wykazały, że ekspansywna pozycja ciała świadczy o poczuciu władzy, co z kolei sprzyja nieuczciwemu zachowaniu.
Najnowsze badania sugerują, że niewielkie i z pozoru nieszkodliwe zmiany w ułożeniu ciała, spowodowane czynnikami zewnętrznymi, mają wpływ na sposób myślenia człowieka i na jego uczciwość.
Podczas przeprowadzanych badań okazało się, że osoby, które pod wpływem otoczenia przyjmowały ekspansywną pozycję ciała w miejscu pracy, częściej oszukiwały na testach. Z kolei kierowcy zasiadający w obszerniejszych fotelach samochodowych jeździli z większą prędkością i rzadziej zwracali uwagę na przepisy drogowe podczas parkowania pojazdów.