Bardzo małe dzieci znacznie łatwiej uczą się pierwszych słów od ludzi niż z programów telewizyjnych w rodzaju "Teletubisiów" - pisze amerykańska psycholog na łamach pisma "Media Psychology".
Naukowcy prowadzili badania nad edukacyjnym wpływem programów telewizyjnych na dzieci poniżej drugiego roku życia. Skupili się na uczeniu się przez dzieci nowych słów. Jako przykładowy program wybrali popularne "Teletubisie".
Jak twierdzi kierująca badaniami Marona Krcmar z Wake Forest University, dzieci poniżej 22. miesiąca życia mogą się dobrze bawić, oglądając przygody uśmiechniętych, kolorowych, futrzastych postaci z antenkami na głowach i ekranami telewizyjnymi na brzuszkach. Jednak telewizyjny program nie uczy ich znaczenia nowych słów. Natomiast bez trudu udaje się to obecnemu w pomieszczeniu lektorowi. Badania dowodzą, że w przypadku edukacji językowej dzieci nie można zdawać się na telewizję - mówią naukowcy.
Dużo ważniejszy jest kontakt z "żywym człowiekiem". Dopiero powyżej 3. roku życia seriale w rodzaju "Ulicy Sezamkowej" mogą pełnić funkcje edukacyjne. Serial "Teletubisie" powstał na zamówienie BBC w latach 1997- 2001. Postacie stworzyła Anne Wood, a scenariusz pisał psycholog Andrew Davenport. Choć serial jest adresowany do dzieci w wieku 1-4 lat, zyskał popularność także wśród osób w nieco starszym wieku, szczególnie studentów. Został przetłumaczony na 21 języków i trafił do 120 krajów.
Oprócz ponad 300 odcinków istnieją także gry komputerowe, pisma o "Teletubisiach", sprzedaje się lalki maskotki, jogurty z Teletubisiami i inne gadżety.(PAP)