Brak popularności jest tuczący

Nastoletnie dziewczęta, które najniżej oceniają swoją pozycję w grupie rówieśników, są bardziej niż rówieśniczki narażone na tycie - wynika z badań, o których informuje pismo "Archives of Pediatrics and Adolescent Medicine".

Naukowcy z Wydziału Zdrowia Publicznego Uniwersytetu Harvarda w Bostonie przez 2 lata sprawdzali masę ciała 4.446 dziewcząt w wieku od 12 do 18 lat. Poproszono je, by oceniły swoją społeczną pozycję w grupie rówieśniczek szkolnych w skali 10-stopniowej. Przy czym najniższa liczba punktów oznaczała "osoby, z którymi nikt się nie liczy i nikt nie chce spędzać czasu", a największa - "osoby cieszące się największym poważaniem i najsilniejszą pozycją".

Uczestniczki badań oceniały swoją pozycję średnio na 7,7 punktów, ale 4 proc. dziewcząt wystawiło sobie ocenę równą 4 lub niższą. W końcowej analizie naukowcy uwzględnili różne czynników, które mogły mieć wpływ na tycie dziewcząt oraz na ich status wśród rówieśników, jak np. wskaźnik masy ciała na początku badań, przeciętne dochody rodziny i samoocena. Okazało się, że uczennice, które uważały się za najmniej popularne były o 69 proc. bardziej, niż koleżanki, narażone na przybranie na wadze ok. 6 kg ponad normę w ciągu 2 lat.

Zdaniem autorów badań, wynika z nich, że programy, których celem jest zapobieganie nadwadze i otyłości wśród nastolatek powinny być nastawione nie tylko na poprawę ich nawyków żywieniowych i aktywności fizycznej, ale też na to, by pomóc im skupiać się bardziej na swoich zaletach i polubić siebie. (PAP)


Komentarze
Polityka Prywatności