Pozytywne myślenie może nas zrujnować
Pozytywne myślenie ma również swoje negatywne strony. Jak piszą naukowcy na łamach najnowszego "Journal of Consumer Research" ludzie lubią być niepoprawnymi optymistami. Oszukują wówczas sami siebie, angażując się np. w ryzykowne sytuacje finansowe i nie zastanawiając się nad groźbą bankructwa.
"Kiedy chcemy usprawiedliwić nasze zaangażowanie w jakieś
nieodpowiedzialne działanie, wtedy czujemy potrzebę wyłączenia
naszej pamięci. Chcemy zapomnieć o dziesiątkach sytuacji, w
których odnieśliśmy stratę. Redagujemy nasze wspomnienia,
wybierając z nich pojedyncze sukcesy, na których się skupiamy" -
mówi Cowley.
Podczas serii eksperymentów Elizabeth Cowley z University of
Sydney analizowała decyzje, które podejmowali ludzie podczas gier
hazardowych.
W jednym z eksperymentów badani grali w grę komputerową, w której
mogli zarabiać lub tracić punkty. Każdy punkt był ekwiwalentem
jednego centa. Gracze musieli odbyć po 300 rund.
Eksperyment został tak zaprojektowany, żeby w 289 rundach połowa
grupy miała niewielkie wygrane, a połowa - niewielkie przegrane.
Oprócz tego, w dwóch rundach, każdy gracz jeden raz doświadczał
wielkiej wygranej oraz wielkiej przegranej. Cowley manipulowała
również odległością pomiędzy wystąpieniem wielkiej wygranej i
wielkiej przegranej.
Tydzień później Cowley pytała uczestników eksperymentu o ich
wspomnienia z badań. Okazało się, ku zdziwieniu badaczki, że część
uczestników, którym trafiło się 298 niewielkich przegranych, miała
pozytywne wspomnienia. Dotyczyło to głównie tych sytuacji, w
których wielka wygrana i wielka przegrana zdarzyły się w dłuższym
odstępie czasu. Przegrani wykazywali wówczas chęć dalszego
inwestowania pieniędzy w grę.
Jak wyjaśnia badaczka, im dalej od siebie występuje wygrana i
przegrana, tym łatwiej graczom "odizolować" te wspomnienia od
siebie. "Dzięki temu łatwiej o dobre samopoczucie" - dodaje.
Z kolei gracze, którym przydarzyło się 298 niewielkich wygranych,
byli opisywali swoje wrażenia jako lepsze, kiedy wielka wygrana i
wielka przegrana miały miejsce blisko siebie.
Jak podkreśla Cowley, są to pierwsze badania dotyczące zjawiska
wpływania na wspomnienia w celu uzasadnienia nieodpowiedzialnych
zachowań.(PAP)
ostatnia zmiana: 2008-05-08