Mówienie podczas jazdy dekoncentruje kierowców
Mówienie przez telefon komórkowy podczas prowadzenia samochodu jest czterokrotnie bardziej dekoncentrujące niż słuchanie - informują psycholodzy amerykańscy na łamach pisma "Experimental Psychology".
Jak tłumaczą naukowcy z University of South Carolina, mózg źle
sobie radzi z jednoczesnym mówieniem i przetwarzaniem informacji
wzrokowych. Mówienie odciąga uwagę od tego, co się widzi. Taką
sytuacją, w której może to być niebezpieczne, jest rozmowa przez
telefon podczas prowadzenia samochodu.
Naukowcy podają, że według amerykańskich statystyk 25 proc.
wszystkich wypadków samochodowych spowodowanych jest chwilową
dekoncentracją kierowcy. Okazuje się też, że 73 proc. kierowców
rozmawia przez telefon komórkowy podczas prowadzenia samochodu.
Prof. Amit Almor z University of South Carolina wykazał podczas
eksperymentów, że kiedy ktoś zamierza coś powiedzieć lub jest w
trakcie mówienia, jego mózg słabiej koncentruje się na tym, co
widzi.
Badani musieli odnajdywać różne figury na monitorze komputera lub
śledzić za pomocą myszki szybko poruszający się kursor.
W tym
samym czasie słuchali nagrań i odpowiadali na zadawane w
nagraniach pytania.
"Mierzyliśmy poziom uwagi i odkryliśmy, że koncentracja spadała w
sytuacjach, kiedy badany przygotowywał się, żeby coś powiedzieć
lub kiedy mówił. Poziom jego uwagi spadał czterokrotnie w
porównaniu z sytuacją, w której tylko słuchał. Podczas słuchania
ludzie potrafią łatwiej przełączać się na inne zadania" -
wyjaśnia naukowiec.(PAP)
ostatnia zmiana: 2008-09-26